Wydarzenia
Magiczny żółty pyłek
W ciągu ostatnich dni wszystko zostało pokryte żółtym nalotem - samochody, parapety, kałuże, gdzie by się człowiek nie przyjrzał, tam jest on - żółty pył. Dość podobny do siarki, stąd pewne podejrzenia, że nasze powietrze jest nią okropnie zanieczyszczone i zaczęła się ona wszędzie osadzać. Ale czy jest to prawdą? Oczywiście, że nie! Ot zwykłe dzieło naszej niezwykłej natury, a dokładniej rzecz ujmując, jest to pyłek sosny, która aktualnie kwitnie i produkuje jego ogromne ilości. Jest to proces obserwowany corocznie, polegający na wytwarzaniu przez kwiatostany męskie pyłku, który zostanie przeniesiony przez wiatr na kwiaty żeńskie. Proces ten jest częścią cyklu rozwojowego sosny, o którego sukcesach dowiemy się najszybciej wiosna za dwa lata, kiedy to w pełni dojrzeją szyszki i wysypią się z nich nasiona, dając kolejne pokolenie lasu.
A dlaczego magiczny? Bo jest uważany za prawdziwe panaceum na prawie wszystkie dolegliwości. Zalecany jest jako środek wykrztuśny, przeciwbólowy, zwiększający wytrzymałość i odporność, poprawiający stan skóry, ułatwiający odchudzanie. Zwolennicy medycyny naturalnej dowodzą, że pyłek sosnowy wyraźnie przeciwdziała zmęczeniu, wydłuża czas przeżycia w warunkach stresu, obniża stężenie cholesterolu całkowitego we krwi, działa przeciwmiażdżycowo. Jest także źródłem licznych aminokwasów, witamin i składników mineralnych, przez co w kulturze chińskiej jest częstym składnikiem dodawanym do potraw takich jak ciasto czy knedle sosnowe. Dodatkowo pyłek sosnowy stanowi jedno z nielicznych naturalnych źródeł naturalnego testosteronu i jego prekursora – androstendionu. Systematycznie stosowany przez długi okres czasu działa odmładzająco, zapobiega przedwczesnemu starzeniu się organizmu oraz pobudza siły witalne.
Sosny produkują wręcz wydawałoby się marnotrawne ilości pyłku. Ale w przyrodzie jest wszystko przemyślane. Może sosny nie produkują go tylko dla siebie? Zapraszamy na lecznicze spacery do lasu.