Wraz z odmrażaniem kolejnych dziedzin gospodarki, uśpionej w związku z podejmowanymi działaniami na rzecz zwalczania COVID-19, w Nadleśnictwie Jamy podjęto zawieszone na ten czas prace przy budowie nowej szkółki leśnej w Leśnictwie Łąkorz.

Wraz z ogłoszeniem stanu epidemii, odbiorcy drewna wstrzymali zakupy, co w prosty sposób przełożyło się na spadek przychodów. Pod znakiem zapytania stanęła realizacja zaplanowanych inwestycji. Jednak wraz ze stopniowym „odmrażaniem” różnych dziedzin życia społecznego
i gospodarczego, podjęto decyzję o kontynuacji rozpoczętej w ubiegłym roku inwestycji. Kiedy wyłoniono wykonawcę grodzenia nowych kwater i podjęto decyzję o budowie deszczowni, stało się jasne, że „coś z tego będzie”. Bo jeśli jest woda i ogrodzenie, to w szkółce można siać nasiona
i hodować nowe sadzonki.

Pierwsze siewy planowane są na jesieni tego roku. Przystąpiono więc do przygotowania kwater do zasiewów. Podstawowe prace jakie należało wykonać, to usunięcie kamieni z powierzchni przyszłych siewów. Prace wykonano specjalnym kombajnem, który dosłownie „przesiał” całą glebę wydobywając z niej kamienie i gałęzie pozostawione podczas pozyskania drewna. W tak przygotowaną glebę zasiano grykę, która poza tym, że jest rośliną fitomelioracyjną, będzie doskonałym nawozem organicznym przed jesiennymi siewami.